Ta informacja obiegła środowisko żeglarskie błyskawicznie. W Polsce chyba nie ma żeglarza, który o Zbyszku nie słyszał, wielu znało go doskonale, ponieważ z wodą związany był „od zawsze”, początkowo działał w strukturach harcerskich, a następnie przepracował w Polskim Związku Żeglarskim prawie 40 lat. Uczestniczył chyba we wszystkich projektach żeglarskich w tym okresie, był dobrym duchem wodniaków, wspierał, pomagał, inspirował. Świetny organizator, człowiek o niepoliczalnej liczbie kontaktów, kiedy trzeba było znaleźć kogoś z tego środowiska, Zbyszek zawsze służył pomocą, bo w swoim telefonie miał chyba tysiąc nazwisk ludzi rozsianych po całym świecie. W młodości przeszedł typową drogę żeglarza, działał w drużynach harcerskich, ale dla Niego było to zbyt mało. Włączył się aktywnie w życie kręgów instruktorskich Warszawy i Gdyni, organizował obozy, spływy, wydarzenia. A ponieważ był świetnym organizatorem, pracy mu nie brakowało. Kiedy zatrudnił się w PZŻ, środowisko zyskało w centrali swojego człowieka. Bo dla wielu był po prostu kolegą, zawsze pomocnym w pokonywaniu urzędowych meandrów, a dla ludzi z zewnątrz potrafił znaleźć czas i pomóc w każdej sprawie. Miał niezwykły dystans do siebie i świata, zawsze wyluzowany, zawsze żartujący, ale kiedy trzeba było walczyć o sprawy żeglarzy zmieniał się nie do poznania. Przez wiele lat reprezentował Związek w kontaktach z ministerstwami, urzędami, władzami, do spotkań był przygotowany, wiedział wszystko, był niezwykle kompetentny i tak też postrzegano Go przez drugą stronę. Kiedy Zbyszka zabrakło na jakimś posiedzeniu czy obradach komisji, niemal na pewno wiadomo było, że sprawy nie posuną się dalej. Był niezwykle poważanym partnerem w trudnych nierzadko rozmowach, wiele dla żeglarzy potrafił załatwić na ogół się z tym nie obnosząc. Żeglarstwo traktował jak misję, było dla Niego ważne, ważniejsza była tylko Rodzina. Jego żona, Bożena, z którą przeżył wiele lat, była także częścią naszego środowiska, często towarzyszyła Mu podczas letnich wyjazdów na Mazury. Zawsze nieco wycofana, z tyłu, zawsze elegancka i dyskretna. Stanowili parę idealną, prawdziwy małżeński wzorzec z Sevres.
Przez ponad pół wieku aktywnej działalności w żeglarstwie Zbigniew Stosio inspirował i brał udział w tak wielu wydarzeniach, projektach, że trudno byłoby choćby tylko część z nich przywołać. Łatwiej z pewnością byłoby wskazać te, w których On nie uczestniczył. Był tak wrośnięty w środowisko, że stał się naturalnym jego elementem, ba filarem można rzec.
Jego brak odczuwamy już dziś, ale będziemy także odczuwać w przyszłości. Wraz z Jego odejściem odchodzi także pewna epoka w polskim żeglarstwie. Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale w przypadku Zbyszka to po prostu nieprawda. Żegnaj Zbyszku!
Za kilka dni temu, 8 kwietnia minie, chyba trochę zapomniana, 79 rocznica śmierci Mariusza Zaruskiego. Generała, adiutanta prezydenta RP Stanisława Wojciechowskiego, wybitnego patrioty, żeglarza, taternika, pisarza, człowieka wielu talentów.
Za misję swojego życia przyjął wprowadzenie Polski na morze. Z charakterystyczną dla siebie energią zabrał się do pracy i w 1924 r staje się współtwórcą i pierwszym Komandorem Yacht Klubu Polski. W 1927 r zostaje powołany na stanowisko sekretarza generalnego Komitetu Floty Narodowej. Jego celem staje się uzmysłowienie wszystkim, że morze stanowi źródło potęgi i bogactwa kraju. Niezwykłe zaangażowanie w pracę przynosi oczekiwane rezultaty, w 1929 r ze składek społeczeństwa zostaje zakupiony żaglowiec „Dar Pomorza” oraz wiele innych, mniejszych jachtów pełnomorskich.
Poza normalną pracą zawodową, gen. M. Zaruski prowadził pośród młodzieży szeroko zakrojoną działalność szkoleniową, głównie wśród harcerzy, robiąc z nich prawdziwych wilków morskich.
W 1935 r obejmuje dowództwo na jachcie „Zawisza Czarny”, który harcerze kupili za własne pieniądze i samodzielnie wyremontowali. Zawisza Czarny staje się sztandarowym żaglowcem harcerzy, przez pokład, którego przewija się prawie cała ich żeglarska kadra.
Gen. M. Zaruski zostaje aresztowany przez NKWD we Lwowie, w marcu 1940 r. i zostaje skazany wraz z żoną, na 5 lat zsyłki.
Ponad 74 letni, ciężko chory i wycieńczony nieludzkimi warunkami Generał umiera 8 kwietnia 1941 r w więzieniu, w Chersoniu, niedaleko Odessy.
amięć o tym wielkim człowieku, społeczniku, harcerzu i wychowawcy młodzieży przetrwała do dziś i jest podniośle obchodzona przez Polaków.
To dzięki harcerzom powstał symboliczny grób Generała na chersońskim cmentarzu, przez harcerzy na pokładzie Zawiszy Czarnego został przywieziony na Ukrainę przepiękny dzwon „Zaruski”, który swym dźwiękiem z dzwonnicy polskiego kościoła w Chersoniu, przypomina o ważnych dla M. Zaruskiego chwilach.
Rejs Dnieprem Pamięci Gen. M. Zaruskiego z 2011 r. zorganizowany przez PTTK i PŻŻ stał się przyczynkiem do rozgrywania dużych corocznych regat im. Gen. Zaruskiego, o Puchar Prezydenta RP.
Z okazji zbliżającej się rocznicy śmierci, odbędzie się zapewne wiele uroczystości, nie tylko w Polsce. Również i w tym roku, dzięki inicjatywie angażującej się w upowszechnianie pamięci o Generale, Prezes chersońskiego Towarzystwa „Polonia”, pani Rozalii Lipińskiej, na grobie Gen. M. Zaruskiego, w gronie zaprzyjaźnionych ukraińskich żeglarzy, zostaną złożone kwiaty i zapalony znicz Pamięci.
Przewodniczący Komisji Turystyki Żeglarskiej ZG PTTK
Znamy laureatów XVI edycji Nagrody Przyjaznego Brzegu
Jak co roku przełom stycznia i lutego przynosi rozstrzygnięcie naszego konkursu, którego tradycja sięga roku 2004. Wówczas to Polska wchodziła do Unii Europejskiej, a wodniacy skupieni wokół Komisji Turystyki Żeglarskiej ZG PTTK zorganizowali pamiętną imprezę pod hasłem „Powitanie Unii na wodach Polski”. Plonem tamtej imprezy był pomysł zorganizowania konkursu i uhonorowania tych gospodarzy i właścicieli obiektów, którzy dochowują szczególnej troski w dziele tworzenia nowoczesnej infrastruktury dla turystyki wodnej. Dziś nie musimy wstydzić się naszej bazy, jest nowoczesna, odpowiada na potrzeby wodniaków i z roku an rok powiększa się stanowiąc wizytówkę kraju i regionów. Z biegiem lat formuła konkursu nieco ewoluowała i dziś jest to forma uhonorowania nie tylko gestorów obiektów wodnych, ale także okazją do podsumowania minionego roku na polu aktywności kulturalnej, edytorskiej, organizacyjnej, jednym słowem nasz konkurs rozwija się z roku na rok stając się dziś forum wodniaków łączącym bardzo różnorodne środowiska, aktywności, także aspiracje.
8 lutego odbyło się posiedzeniu Jury Konkursu, którego zadaniem było wyłonienie tegorocznych zwycięzców. Jurorzy nie mieli łatwego zadania, napłynęło kilkadziesiąt zgłoszeń, bardzo różnorodnych, rekomendujących różne formy aktywności na rzecz turystyki wodnej. Zgłaszano obiekty infrastrukturalne, ale także władze samorządowe szczególnie aktywne na polu promocji turystyki, organizatorów imprez wodniackich, fotografów, edytorów, animatorów kultury, wreszcie pisarzy i poetów, a wspólnym mianownikiem tych podmiotów jest miłość do turystyki wodnej, poszanowanie zrównoważonego rozwoju oraz działania na rzecz lokalnych społeczności. Jurorzy najchętniej zapewne nagrodzili by wszystkie zgłoszone aplikacje. Niestety, musieli dokonać wyboru. To nierzadko był trudny wybór, ponieważ niełatwo jest porównywać tak odległe od siebie przedsięwzięcia, ale po długotrwałych naradach wyłoniono zwycięzców.
Laureaci XVI edycji NPB
Grand Prix
Płock Urząd Miejski -za konsekwentne wieloletnie starania na rzecz upowszechnienia turystyki i tworzenie nowoczesnej infrastruktury na akwenie Zalewu Włocławskiego.
Płock to faktyczna stolica Zalewu Włocławskiego, z dużym środowiskiem żeglarzy, motorowodniaków, kajakarzy, ludzi żeglugi profesjonalnej. Urząd Miasta w Płocku od lat tworzy nową infrastrukturę wodniacką służącą na co dzień mieszkańcom miasta i regionu, ale równolegle organizuje wiele imprez adresowanych do środowiska wodnego, a także do mieszkańców miasta i regionu promując na co dzień walory turystyki wodnej.
Nagrody Przyjaznego Brzegu
- Przystań Żeglarska Łunowo - za stworzenie atrakcyjnego miejsca dla wodniaków i cenne uzupełnienie Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego.
W Świnoujściu w 2019 roku na blisko 5 tys. metrów kwadratowych wybudowano przystań dla 60 jachtów. Nowa przystań w dzielnicy Łunowo powstała dzięki pozyskaniu środków w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego. Przystań w Łunowie jest 18 mariną na Zachodniopomorskim Szlaku Żeglarskim i drugą w Świnoujściu.
- III Festiwal Wisły. (Nadwiślańska Organizacja Turystyczna) za zorganizowanie i rozwijanie największego wydarzenia turystyki wodnej w Polsce stającego się wydarzeniem społecznym na skalę ponadregionalną.
Festiwal jest największy pod względem ilości publiczności, uczestników i miejsc od Włocławka po Toruń. Jest okazją do spotkania z magiczną rzeką i jej dziedzictwem, jakim są drewniane płaskodenne jednostki, znane na Wiśle od wieków. Oprócz statków i łodzi pojawią się rękodzielnicy związani z Wisłą i liczne stoiska prezentujące kulinaria w ramach targów "Nadwiślańskie Smaki".
- Dni Odry - za aktywne kultywowanie wodniackiej tradycji na Odrze.
Gmina Miasto Szczecin od lat organizuje imprezę w bramie łączącej śródlądzie i Bałtyk, przybliżającą Odrę mieszkańcom Szczecina i regionu. Przygotowywana z rozmachem akcja aktywizuje lokalną społeczność wokół najważniejszych spraw rzeki wyjątkowej i wciąż na nowo odkrywanej.
- Zeszyty Żeglarskie (Zenon Szostak) - za konsekwentne działania edytorskie promujące historię żeglarstwa rozumianą jako wartość kulturotwórczą .
Redakcja ”Zeszytów Żeglarskich” przez 17 lat istnienia skupiła wokół siebie grono znakomitych autorów odnajdujących w historii żeglarstwa źródło poszukiwań korzeni wspólnoty ludzi morza, artystów, a także pisarzy i poetów, dla których sprawy morza stanowią ważny element tożsamości kulturowej.
- Żegluga Augustowska - za konsekwentny rozwój floty statków pasażerskich działających w regionie.
Żegluga Augustowska należy do największych armatorów żeglugi pasażerskiej w Polsce i od lat inwestuje w nowe jednostki. Na przekór obiegowym opiniom rozwija się inwestując a budowę nowoczesnej floty i rozbudowując siatkę poła czyń turystycznych na Suwalszczyźnie.
- Cieszyn i Czeski Cieszyn - za stworzenie Open Air Museum - ekspozycji muzealnej tematycznie związanej z dziedzictwem i symboliką granicznej rzeki Olzy oraz przypomnienie ważnych wydarzeń związanych z historią miasta podzielonego.
Na brzegu Olzy umieszczono interaktywną wystawę pokazującą dzieje miasta z różnych perspektyw, włącznie z historią podziału i jego następstwami. Na zrewitalizowanych brzegach Olzy powstała atrakcyjna enklawa, świetnie nadająca się do wypoczynku i aktywnego spędzania czasu.
- Powiat Wałcz - za aktywną wieloletnią promocję ciągle mało znanego regionu turystyki kajakowej.
Władze powiatu w ciągu ostatnich lat wykonały ogromną prace mająca na celu wypromowanie regionu jako miejsca atrakcyjnego dla turystyki wodnej dzięki systematycznej rozbudowie bazy, tworzeniu klimatu przychylności dla wodniaków i organizowaniu wielu imprez integrujących lokalne środowisko.
- Starosta Nakielski (Tadeusz Sobol) - za całokształt działań podejmowanych w celu wzmacniania potencjału turystyki wodnej poprzez konsekwentne realizowanie działań inwestycyjnych oraz promocyjnych na odcinku śródlądowej drogi wodnej E-70 i Wielkiej Pętli Wielkopolskiej.
Tadeusz Sobol jest przykładem samorządowca konsekwentnie i systemowo wdrażającego programy inwestycyjne, mające na celu zrównoważony rozwój regionu nadnoteckiego z poszanowaniem walorów przyrodniczych oraz wykorzystaniem nowatorskich metod aktywizacji turystycznej.
- Franciszek Haber - za wieloletnie łączenie działalności społecznej z twórczą pracą na rzecz środowiska wodniackiego.
Franciszek Haber jest prezesem Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego, a poza tym autorem kilkunastu podręczników żeglarskich i motorowodnych oraz poetą, autorem kilkunastu tomików poezji. Łączy w sobie harmonijnie przeciwstawne –wydawałoby się – cechy pozwalające patrzeć na współczesność okiem wrażliwego obserwatora pełnego pasji i zaangażowania w działaniu.
- Katarzyna Ramotowska - za wieloletnią popularyzację walorów Biebrzy i regionu.
Biebrza, nazywana „Polską Amazonką” trafiła do szerokiej świadomości w dużej mierze dzięki jej staraniom, licznym zdjęciom, wystawom, przewodnikom i kursom organizowanym przez WWF. Wielka admiratorka piękna Biebrzy, aktywny przewodnik, lokalna pasjonatka zarażająca miłością do piękna przyrody.
- Andrzej Stański – za cykl książek “Szaman z rzeki – opowieści wiślane”, bajkowej podróży po rzece Wiśle w XVI wieku.
Bajki wiślane „Szaman z rzeki” to baśniowy opis złotego wieku w Polsce. Są zręcznym połączeniem mitycznego świata rusałek, syrenek, gryfów, utopców i bazyliszków w otoczeniu spichlerzy i szkut wiślanych. Prawdziwie bajkowe ilustracje wprowadzają młodych czytelników w zapomniany świat królowej polskich rzek. Pozycja idealna dla dziadków czytających jak i wnuków próbujących czytać.
- Joanna Przybyszewska - za wieloletnie zaangażowanie w sprawy Odry i aktywną promocję rzeki. Od wielu lat zajmuje się zagadnieniami żeglugi śródlądowej i turystyki wodnej w aspekcie międzynarodowym, prawnym, regionalnym, środowiskowym i turystycznym. Do jej zainteresowań należy również rozwój żeglugi turystycznej i pasażerskiej na polskich szlakach wodnych, przede wszystkim na Odrze.
Dyplom-wyróżnienie specjalne
Polska Organizacja Turystyczna – za wspieranie turystyki wodnej, w tym wieloletni patronat nad konkursem o Nagrodę Przyjaznego Brzegu.
POT jest jedną z kilkudziesięciu działających na świecie narodowych organizacji turystycznych, których celem jest promowanie Polski jako kraju atrakcyjnego dla turystów, nowoczesnego, z wysokimi standardami usług i korzystnymi cenami. Działania na rzecz promocji i rozwoju turystyki polskiej prowadzi zarówno w kraju jak i za granicą. Współpracuje z regionalnymi i lokalnymi organizacjami turystycznymi. Wspólnie podejmuje działania mające na celu zwiększenie zainteresowania polskimi miastami, regionami, produktami turystycznymi wśród krajowych i zagranicznych turystów. Organizuje liczne imprezy promocyjne, seminaria, szkolenia, a także zajmuje się drukiem wydawnictw promocyjnych o Polsce.
Ceremonia wręczenia nagród odbędzie się, tradycyjnie już, podczas warszawskich targów Wiatr i Woda, w sobotę, 14 marca o godz. 12.00 na scenie głównej.
UWAGA! nowa lokalizacja Targów Centrum Targowo-Kongresowe Global EXPO ul. Modlińska 6D; 03-216 Warszawa
Wojciech Jastrzębiec Kuczkowski 16 stycznia obchodzi jubileusz 90-lecia urodzin. Na świat przyszedł w 1930 roku w Bielsku Podlaskim. Jest pisarzem, poetą, ekologiem, nauczycielem i wychowawcą młodzieży, instruktorem harcerskim, harcmistrzem, działaczem turystycznym i krajoznawcą, żeglarzem i miłośnikiem turystyki wodnej, podróżnikiem, autorem książek i artykułów krajoznawczych, organizatorem „Powitania Unii Europejskiej na polskich wodach w 2004 roku”. O aktywnościach Pana Wojciecha można mówić długo, ale chyba wszyscy polscy wodniacy to nazwisko znają, a postać bardzo sobie cenią.
Dzieciństwo spędził w Augustowie, natomiast podczas wojny przebywał w Pińczowie, gdzie uczęszczał na komplety tajnego nauczania gimnazjalnego. Pod koniec II wojny światowej został zaprzysiężony jako członek Szarych Szeregów.
W latach 1947–1957 mieszkał we Wrocławiu, gdzie studiował polonistykę. Udzielał się w Kole Młodych Pisarzy przy ZLP. Od 1952 pracował jako nauczyciel języka polskiego. W 1957 wyjechał do pracy w Kowarach, w 1962 został przeniesiony służbowo do Warszawy i oddelegowany do pracy w Głównej Kwaterze ZHP i prasie harcerskiej. W 1965 wrócił do pracy nauczycielskiej.
Od wojny do chwili obecnej czynny w ruchu harcerskim. Aktualnie członek Harcerskiego Kręgu Morskiego im. gen. Mariusza Zaruskiego i Stowarzyszenia Szarych Szeregów.
W Polskim Związku Żeglarskim pełnił funkcję członka komisji Żeglarstwa Śródlądowego Zarządu Głównego, w Polskim Towarzystwie Turystyczno-Krajoznawczym był wiceprzewodniczącym Komisji Turystyki Żeglarskiej ZG PTTK.
Autor mapy hydronawigacyjnej Polskie śródlądowe szlaki żeglowe. Najnowsza wersja mapy została wydana w 2007 dzięki wsparciu Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego. Na mapie tej umiejscowiono wszystkie śluzy, nadzory wodne, placówki administracji wodnej oraz wodowskazy. Również rewers mapy zawiera wiele cennych informacji, przede wszystkim namiary placówek i oznaczenia. To pan Wojciech napisał legendarny przewodnik żeglarski po Wielkich Jeziorach Mazurskich, który przez kolejnych prawie 30 lat wyznaczał standardy w tej dziedzinie, także spod jego ręki wyszła książka poświęcona Wiśle.
Wojciech „Jastrzębiec” Kuczkowski otrzymał liczne odznaczenia państwowe oraz wyróżnienia harcerskie i turystyczne, m.in.
Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski,
Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski,
Złoty Krzyż Zasługi,
Krzyż Armii Krajowej,
Srebrny Krzyż „Za Zasługi dla ZHP”,
Nagroda im. Leonida Teligi przyznana przez miesięcznik „Żagle” w 1994 roku,
Nagroda Przyjaznego Brzegu IV edycji za rok 2007 (nagroda specjalna – za pół wieku propagowania turystyki wodnej)