CENTRUM TURYSTYKI WODNEJ PTTK
KOMISJA TURYSTYKI ŻEGLARSKIEJ ZG PTTK
zapraszają na
XXXXI Rejs Żeglarsko Motorowodny PTTK
„Gościńce Kanału Elbląskiego i jez. Jeziorak”
Pojezierze Iławsko-Ostródzkie
z honorowym patronatem
Prezesa
Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie
Zalewo-Matyty-Iława-Chmielówka Letnisko-Miłomłyn-Buczyniec-Ostróda-Stare Jałonki-Miłomłyn-Siemiany-Zalewo
04.07–21.07.2020 r.
I. CEL I CHARAKTER IMPREZY
Już po raz czterdziestypierwszy żeglarze śródlądowi, motorowodniacy, nie tylko spod znaku PTTK, wyznaczają sobie spotkanie, wspólne pływanie – tym razem po Warmi. Obszarze już dobrze zagospodarowanych, z wieloma ciekawymi miejscami postojowymi, a jednocześnie jeszcze o wiele spokojniejszym i cichszym niż Mazury.
W tym roku chcemy wspólnie ze Stowarzyszeniem „Gościńce Kanału Elbląskiego i jez. Jeziorak” pokazać nie wszystkim znane zakątki Pojezierza Iławsko-Ostródzkiego, będziemy uczestniczć w historycznych inscenizacjach, weźmiemy udział w lokalnych jarmarkach i skosztujemy miejscowych smakołyków. Rejs traktujemy przede wszystkim, jako wodniacką przygodę.
Uczestnikom rejsu, chcemy pokazać piękno jez. Jeziorak, jezior: Drwęckiego, Wielki Szeląg, Ruda Woda. Wielorakość krajobrazów da nam dodatkową możliwość przypomnienia sobie zasad ochrony przyrody. Szczególny nacisk położymy na edukację ekologiczną oraz promocję zagadnień ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju pomiędzy profesjonalną żeglugą a turystyką wodną, we wszystkich jej formach.
Natomiast lokalne władze samorządowe miejscowości leżących na trasie rejsu będziemy starali się utwierdzić w przekonaniu, że warto tworzyć atrakcyjne produkty turystyczne, nie tylko dla turystów wodniaków, ale głównie z korzyścią dla lokalnej społeczności.
Rejs w swoim założeniu jest imprezą niekomercyjną – non profit.
II. ZAŁOŻENIA OGÓLNE:
Na trasie rejsu oczekuje nas około 8 śluz i różne warunki nawigacyjne, będzie to jednocześnie sprawdzian umiejętności żeglarskich i motorowodniackich, dyscypliny i niesienia pomocy oraz życzliwości w trudnych, niekiedy warunkach nawigacyjnych i pogodowych.
III. UDZIAŁ BIORĄ: żeglarze i motorowodniacy z Klubów Turystyki Wodnej PTTK oraz indywidualni żeglarze niezrzeszeni.
IV. ORGANIZATORZY REJSU
- Centrum Turystyki Wodnej PTTK
- Komisja Turystyki Żeglarskiej ZG PTTK
V. ADRES ORGANIZATORA WYKONAWCZEGO
Górnośląski Oddział PTTK
ul. Staromiejska 4
00-013 Katowice
NIP- 634 019 58 27
Nr konta: ING BANK ŚLĄSKI 21 1050 1214 1000 0007 0055 6913
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
VI. INSTYTUCJE WSPIERAJĄCE
- Zarząd Główny PTTK w Warszawie,
- Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie”,
- samorządy lokalne i stowarzyszenia wodniackie na trasie rejsu.
VII. KIEROWNICTWO REJSU
KOMANDOR REJSU – Wojciech Skóra, na jachcie „AMPER”, tel. 602 451 456
BOSMAN – Ryszard Grzegorzewski, na jachcie „GNIEWKO – RADOSŁAW”, tel. 604 116 185
VIII. ZGŁOSZENIA
Prawidłowo wypełnioną Kartę Zgłoszenia sternicy/armatorzy jednostek przesyłają do Komandora Rejsu na adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Koszty wpisowego za rejs należy przelać na konto Organizatora Wykonawczego, podane w pkt. V, z dopiskiem – „Pojezierze Ilawsko-Ostródzkie”
Kartę Zgłoszenia należy przesłać, a wpłaty dokonać w nieprzekraczalnym terminie do dnia 17.06.2020 r.
Ilość miejsc (nie więcej jak 12 jachtów i łodzi motorowych) ograniczona ze względu na wielkość miejsc postojowych w odwiedzanych przystaniach, liczy się kolejność zgłoszeń.
IX. WPISOWE
Dla wszystkich uczestników - 650 zł,
X. ŚWIADCZENIA ORGANIZATORA W RAMACH WPŁATY DLA STERNIKA JACHTU
- koszulka rejsowa x1,
- znaczek rejsowy (buton) dla całej załogi,
- mapy pomocne w nawigacji, informatory krajoznawcze,
- dźwig umożliwiający slipowanie łodzi w pierwszym dniu rejsu w Zalewie,
- opłaty postojowe,
- dodatkowo wiele gadżetów i atrakcji rejsowych,
XI. UDZIAŁ WŁASNY UCZESTNIKÓW
- paliwo do jachtu,
- wyżywienie,
- humor i uśmiech obowiązkowe,
- mile widziane instrumenty muzyczne i inne rozweselające.
XII. SPRZET PŁYWAJĄCY
-jachty żaglowe i motorowodne zgłoszone do udziału w rejsie, muszą być sprawne technicznie, wyposażone w przepisowy sprzęt ratunkowy:
-kamizelki asekuracyjne/ ratunkowe w ilości odpowiadającej liczbie załogi, koło ratunkowe/ podkowa,
-zabezpieczenie p.poż – gaśnica proszkowa min 1.0 kg,
-w miarę możliwości w toaletę chemiczną,
-ubezpieczenie jachtu wg uznania armatora,
-obowiązkowe maseczki dla każdego czonka załogi,
-jeden pojemnik z płynem dezynfekującym na jacht.
Za bezpieczeństwo jachtu i załogi w czasie rejsu odpowiada sternik jachtu (zaleca się posiadanie ubezpieczenia OC - sternika).
Posiadanie w/w wyposażenia jachtu, będzie warunkiem dopuszczenia go do rejsu, bez względu na wcześniejsze jego zgłoszenie i poniesione koszty.
Ze względu na stale zmieniające się przepisy sanitarne dotyczące przebiegu pandemii koronawirusa COVID 19, na które Organizator nie ma wpływu, obowiązywać będzie bezwzględne ich przestrzeganie, zwłaszcza w części dotyczącej zachowania odległości społecznych i noszenia maseczek w zamkniętych miejscach publicznych.
Nieprzestrzeganie obowiązujących przepisów może spowodować natychmiastowe wykluczenie jednostki z dalszego rejsu, bez zwrotu kosztów wpisowego.
Sternik jednostki oraz załoga biorą udział w rejsie wyłącznie na własną odpowiedzialność.
Ostateczna interpretacja zapisów Regulaminu Rejsu lub podjęcie decyzji w sprawach związanych ze zmieniającymi się przepisami sanitarnymi, zapewnieniem bezpieczeństwa załóg i sprzętu pływającego przysługuje wyłącznie Komandorowi Rejsu. Zastrzega się również możliwość zmian w Harmonogramie Rejsu.
Komandor Rejsu
Wojtek Skóra
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
tel. 602 451 456
Zbigniew Stosio nie żyje!
Ta informacja obiegła środowisko żeglarskie błyskawicznie. W Polsce chyba nie ma żeglarza, który o Zbyszku nie słyszał, wielu znało go doskonale, ponieważ z wodą związany był „od zawsze”, początkowo działał w strukturach harcerskich, a następnie przepracował w Polskim Związku Żeglarskim prawie 40 lat. Uczestniczył chyba we wszystkich projektach żeglarskich w tym okresie, był dobrym duchem wodniaków, wspierał, pomagał, inspirował. Świetny organizator, człowiek o niepoliczalnej liczbie kontaktów, kiedy trzeba było znaleźć kogoś z tego środowiska, Zbyszek zawsze służył pomocą, bo w swoim telefonie miał chyba tysiąc nazwisk ludzi rozsianych po całym świecie. W młodości przeszedł typową drogę żeglarza, działał w drużynach harcerskich, ale dla Niego było to zbyt mało. Włączył się aktywnie w życie kręgów instruktorskich Warszawy i Gdyni, organizował obozy, spływy, wydarzenia. A ponieważ był świetnym organizatorem, pracy mu nie brakowało. Kiedy zatrudnił się w PZŻ, środowisko zyskało w centrali swojego człowieka. Bo dla wielu był po prostu kolegą, zawsze pomocnym w pokonywaniu urzędowych meandrów, a dla ludzi z zewnątrz potrafił znaleźć czas i pomóc w każdej sprawie. Miał niezwykły dystans do siebie i świata, zawsze wyluzowany, zawsze żartujący, ale kiedy trzeba było walczyć o sprawy żeglarzy zmieniał się nie do poznania. Przez wiele lat reprezentował Związek w kontaktach z ministerstwami, urzędami, władzami, do spotkań był przygotowany, wiedział wszystko, był niezwykle kompetentny i tak też postrzegano Go przez drugą stronę. Kiedy Zbyszka zabrakło na jakimś posiedzeniu czy obradach komisji, niemal na pewno wiadomo było, że sprawy nie posuną się dalej. Był niezwykle poważanym partnerem w trudnych nierzadko rozmowach, wiele dla żeglarzy potrafił załatwić na ogół się z tym nie obnosząc. Żeglarstwo traktował jak misję, było dla Niego ważne, ważniejsza była tylko Rodzina. Jego żona, Bożena, z którą przeżył wiele lat, była także częścią naszego środowiska, często towarzyszyła Mu podczas letnich wyjazdów na Mazury. Zawsze nieco wycofana, z tyłu, zawsze elegancka i dyskretna. Stanowili parę idealną, prawdziwy małżeński wzorzec z Sevres.
Przez ponad pół wieku aktywnej działalności w żeglarstwie Zbigniew Stosio inspirował i brał udział w tak wielu wydarzeniach, projektach, że trudno byłoby choćby tylko część z nich przywołać. Łatwiej z pewnością byłoby wskazać te, w których On nie uczestniczył. Był tak wrośnięty w środowisko, że stał się naturalnym jego elementem, ba filarem można rzec.
Jego brak odczuwamy już dziś, ale będziemy także odczuwać w przyszłości. Wraz z Jego odejściem odchodzi także pewna epoka w polskim żeglarstwie. Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale w przypadku Zbyszka to po prostu nieprawda. Żegnaj Zbyszku!
Komisja Turystyki Żeglarskiej ZG PTTK