Powstanie pisma „Praca na Morzu” było odpowiedzią na pojawiające się oczekiwania środowiska marynarzy floty handlowej, którzy dostrzegali potrzebę samokształcenia, wymiany doświadczeń oraz dzielenia się wiedzą z młodymi rocznikami opuszczającymi mury szkoły morskiej. Marynarka Wojenna miała swój periodyk, „Przegląd Morski”, wydawany już od 1928 roku, środowisko rybaków dysponowało „Przeglądem Rybackim”, uznano więc, że potrzebne jest podobne pismo adresowane do cywilnych marynarzy. Pierwszy numer wydano w styczniu 1939 roku, a efektem prac redakcji było pismo o bardzo starannej szacie graficznej, wyważone w treści i pozbawione niemal całkowicie pierwiastka polityczno-propagandowego. Ostatnim wydanym numerem był numer sierpniowy, kolejny, z września tegoż roku, został wydrukowany, ale nie został zesłany do dystrybucji. Jeden z ocalałych egzemplarzy znajdował się pod koniec lat 60-tych XX w zbiorach prywatnych.[1]
Fot. 1. Okładka i strona redakcyjna czasopisma „Praca na Morzu”
Był to periodyk fachowy, o wysokim poziomie wiedzy merytorycznej, zróżnicowanej tematyce i bardzo konsekwentnej linii redakcyjnej. Starannie łamany, wzbogacony o liczne zdjęcia i wykresy, bardzo przejrzysty w formie i interesujący w treści. Okładka pozostawała niezmienna przez cały rok, był to rysunek statku handlowego wydrukowany na grubym papierze. Cena prenumeraty została ustalona na poziomie 18 złotych, a więc było to pismo relatywnie drogie. Wydawcą pisma była osoba prywatna, Jan Stępień, który miał dostęp do autorów rekrutujących się spośród pracowników dydaktycznych Państwowej Szkoły Morskiej oraz doskonałe rozeznanie w potrzebach środowiska. Za tematykę działu technicznego odpowiedzialny był Brunon Paszek. Bronisław Czubała był redaktorem działu pokładowego i satyry, która zagościła na stałe na łamach poważnego pisma.
Fot. 2. Okładka ostatniego przed wybuchem wojny czasopisma „Praca na Morzu”
Tematyka pisma koncentrowała się na zagadnieniach fachowych związanych z szeroko rozumianą gospodarką morską. Najwięcej artykułów poświęconych było kwestiom obsługi statków, co jest oczywiste w kontekście genezy pisma.[2] Dużo miejsca poświęcono manewrowaniu statkami różnych typów, co wypełniało misję pisma poradnikowego.[3] Nie mniej powierzchni oddano pod materiały, najogólniej rzecz ujmując, dedykowane transportowi morskiemu.[4] Poczesne miejsce zyskała także tematyka poświęcona służbie na morzu[5]. W piśmie nie brakowało jednak również rozmaitych ciekawostek ze świata techniki.[6] Znalazło się na łamach miejsce dla wypraw statku szkolnego żeglarstwu Państwowej Szkoły Morskiej, „Daru Pomorza”.[7] Czasem odwoływano się także do historii żeglugi w poszukiwaniu dawnych rozwiązań organizacyjnych flot lub też prezentując historię aktów prawnych związanych z morzem.[8] W późniejszym okresie pojawiały się okazjonalnie materiały o zabarwieniu patriotycznym oraz tematyka Ligi Morskiej i Kolonialnej, ale w bardzo ograniczonym zakresie.[9]
Tytuł w sposób zamierzony nie zyskał szerokiego odbiorcy, rozprowadzany był wyłącznie poprzez szkołę morską oraz wybrane firmy żeglugowe. Nie epatował szatą graficzną, redakcja skoncentrowała się na przekazie i na tym polu odniosła niekwestionowany sukces. Bardzo szybko bowiem „Praca na Morzu” stała się punktem odniesienia dla marynarzy, którzy chętnie kupowali czasopismo o wysokim poziomie merytorycznym, pozyskało wielu wybitnych fachowców w swoich wąskich specjalnościach, którzy dzielili się swoją wiedzą na łamach pisma. Z oczywistych względów dominowała tematyka gospodarki morskiej, ale nie brakowało materiałów luźniej związanych z problematyką pisma, co nie oznacza, że mniej ważnych. Tytuł zyskał stabilną pozycję z uwagi na silnego wydawcę, jednak jego funkcjonowanie przerwał wybuch wojny.
Marek Słodownik
[1] Zbigniew Machaliński, „Czasopiśmiennictwo morskie II Rzeczypospolitej”, Gdańsk, 1969, str. 53
[2] S. Poradowski „Jak oszczędnie ładować akumulator żarzeniowy”, „Praca na Morzu” nr 1/1939, str. 26-27, „Jan Stępień, Rola oficera-mechanika okrętowego na tle zadań stoczni i armatora przy projektowaniu oraz budowie nowych maszyn morskich”, „Praca na Morzu” nr 1/1939, str. 22-25, Antoni Garnuszewski, „Zagadnienia stateczności statków handlowych”, „Praca na Morzu”, nr 3/1939, str 142-146, Czesław Abramowski, „Stateczność a ładowanie statku”, „Praca na Morzu” nr 7-8/1939, str. 255-256, Jan Stępień, „Kotły wysokiego ciśnienia”, „Praca na Morzu” nr 7-8/1939, str. 255-256, Witold Urbanowicz, „Opór i kształt nowoczesnego okrętu”, „Praca na Morzu” nr 5/1939, str. 180-183, nr 7-8/1939, str. 262-266, Mieczysław Staniak, „O smarowaniu maszyn parowych na statkach”, „Praca na Morzu” nr 7-8/1939, str. 260, „Radiotelefon’, „Praca na Morzu” nr 7-8/1939, str. 260
[3] Witold Karpowicz, „Zasady manewrowania w porcie”, „Praca na Morzu” nr 3/1939, str. 99-101, Antoni Zieliński, „Manewry statkiem”, „Praca na Morzu” nr 5/1939, str. 176-179
[4] Witold Karpowicz, „Węgiel i jego transport morski:, „Praca na Morzu” nr 7-8/1939, str. 253-255
[5] Aleksander Brodniewicz, „O chorobie morskiej”, „Praca na Morzu” nr 3/1939, str. 216-216, Willis Edwin Hurt, tłum. Jan Strzembosz, „Refrakcje i miraże, „Praca na Morzu” nr 3/1939, str. 137-140, nr 5/1939, str. 174-175, „Z Izby Morskiej”, „Praca na Morzu” nr 5/1939, str. 173-174
[6] Brunon Paszek, „Jak powstał pierwszy silnik Diesel’a”, „Praca na Morzu” nr 1/1939, str. 62-66
[7] Urban Krzyżanowski, „Ostatnie żaglowce”, „Praca na Morzu” nr 1/1939, str. 40-42
[8] B. Gł., „Historyczny szkic powstania przepisów międzynarodowych”, „Praca na Morzu” nr 3/1939, str. 203-215, Stefan Gorazdowski, „Artykuł 27 Międzynarodowych Przepisów o Zapobieganiu Zderzeniom na Morzu”, „Praca na Morzu” nr 5/1939, str. 171-172, (ba), tłum. z Lloyd Calendar 1938, Jan Strzembosz, „Sprawa HMS Malaya”, „Praca na Morzu” nr 7-8/1939, str. 247-251, O marynistyce słów kilka”, „Praca na Morzu” nr-7-8/1939, str. 233-236
[9] (ba), „Na majowy zjazd Ligi Morskiej i Kolonjalnej w 1939 roku w Toruniu, „Praca na Morzu” nr 4/1939, str. 147-156, Andrzej Wachowiak, „Święto Morza a Polska morska”, „Praca na Morzu” nr 7-8/1939, str. 232
Rok Prasy Morskiej to akcja mająca na celu uczczenie 100. rocznicy wydania pierwszego polskiego czasopisma morskiego. Jej celem jest przybliżenie zagadnień związanych z czasopiśmiennictwem morskim w odrodzonej Polsce i pokazanie współczesnemu czytelnikowi wybranych tytułów prasowych o tematyce morskiej i żeglarskiej. Pomysłodawcą akcji jest red. Marek Słodownik.
Organizator: wodnapolska.pl
Oficjalny Partner: Henri Lloyd Polska
Współorganizatorzy: żeglarski.info, tawernaskipperow.pl, zeszytyzeglarskie.pl, zeglujmyrazem.com, sailbook.pl, periplus.pl, port21.pl, polskieszlakiwodne.pl, marynistyka.pl, portalzeglarski.com, dobrewiatry.pl, ktz.pttk.pl, hermandaddelacosta.pl, lmir.pl, Komisja Kultury, Historii i Odznaczeń PZŻ,